Tylko jedno, kochanie
Przedwiosenne słońce
wysusza rzekę.
Lód pęka
pod stopami.
Powietrze już inne
niż wczoraj.
Płynie czwarty rok...
Policz do czterech,
kochanie.
Policz, ile łez
pochłonęła
moja poduszka.
Policz, ilu ludzi
mówiło mi,
że to bez sensu.
Policz moje marzenia.
Z tym nie będzie
problemu.
Tylko jedno,
kochanie...
Tylko jedno
marzenie,
którego jesteś
przyczyną.
autor
Cinderella
Dodano: 2005-02-12 11:36:12
Ten wiersz przeczytano 566 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.