o tym jak mnie zostawiłeś
dla pewnego chłopaka który bardzo mnie zranił...
kiedy patrze na niebo widzę Ciebie..
a twoje odbicie mieni się pomiędzy
chmurami
w ich szczelinach widzę nas
splecionych w sobie
jak dawniej
i wtedy wyłania się huragan
tego dnia pamiętnego
kiedy zostawiłeś mnie
na pustyni samotności
samą
tęskniącą
płaczącą
a sam odszedłeś brutalnie
do innego raju...
moje psiapsiuły wiedzą o kogo chodzi:) kushel też:)
autor
perełka092
Dodano: 2007-03-16 19:05:13
Ten wiersz przeczytano 433 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.