D l a c z e g o
serce podchodzi do gardła
uderzając coraz
mocniej
czuję ból i
rozpacz
myśli napływają
nieprzerwanie jak
rzeka
jedna wypiera następną
tylko jedno pytanie
wciśnięte w usta –
dlaczego
czy jestem z nich
- czy obcy dla nich
popatrzcie w
twarz
powiedzcie
prawdę
nie kłamcie - bo
tylko ranicie serce
płynące łzy -
wypijam z kielicha żalu
nie skarżę się - lecz
dlaczego
znienawidziliście mnie
odsuwacie się i
milczycie
czy nie jestem -
cząstką was
ukażcie skrawek
uśmiechu
wyciągnijcie
dłonie
pokochajcie
mnie
dajcie ciepło
rodzinne
przecież nie
pragnę
zbyt wiele –
jestem waszym ...
24.09.1979.
Komentarze (54)
Karolu! Wiersz napisany ponad trzydzieści lat temu...
cieszy fakt,że dawno pytałeś: Dlaczego?
Czuję,że sytuacja juz sie poprawiła:)
Pozdrawiam - poruszona wierszem do głębi serca!
Pięknie!-:)).Pozdrawiam.Jestem Waszym
przyjacielem...dzieckiem?
Pięknie!-:)).Pozdrawiam.Jestem Twoim
przyjacielem...dzieckiem?
Bardzo dobry, refleksyjny wiersz.
Wielu z nas zadawało to pytanie rodzicom, dlaczego nas
nie kochacie
tylko myślicie o sobie.
Podoba mi się. Pozdrawiam serdecznie.
wzruszajacy wiersz-pozdrawiam serdecznie
Pięknie. Bohater liryczny przeżywa traumę.Tragedią
jest brak odpowiedzi na pytanie /dlaczego /
Ślicznie to napisałeś. Ściskam łapę pozdrawiam.
Dziękuję za wszystkie komentarze
i za to ze mnie czytacie
Dobranoc - pozdrowionka
czytałam wiele razy..wiersz kroi serce ...tego bólu
czas nie zmaże
"płynące łzy - wypijam z kielicha
żalu"..najpiękniejszy wers..nie powinny istnieć takie
skargi...
wszystko na temat.Nic dodać nic ująć, sami sobie na
ziemi to piekło robimy.Serce pęka z bólu....Dlaczego?
myślę w bólu o tych bezbronnych...Piękny
"motyl".Pozdrawiam i uśmiech zostawiam :-)
Smutno dziś u Ciebie Karolu, DLACZEGO?
Bardzo piękny,nawet nie wiesz jak ja rozumiem ten
wiersz.Pozdrawiam.
Bardzo porusza...Pozdrawiam.
Bardzo bolesny wiersz, dotyka bardzo głębokich warstw
człowieka. Brzmi jak skarga kogoś, kim nikt się nie
przejmuje, czyja obecność jest "oczywista". Ładnie
skomponowany, brzmi przekonująco. Treść mi pasuje.
Pozdrawiam :)
Kazapie drogi, co się stało? Ja zawsze chętnie wracam
na Twoją stronkę i czytam, czytam, czytam... Uśmiechy
zostawiam :D
Zrobiło mi się smutno po przeczytaniu Karolku, ale
myślę, że to chciałeś osiągnąć. Pozdrawiam ciepło