****

bardzo dobre ...pobudza wyobraźnię:-))))
pozdrawiam:-)
czekam na twoje wesołe fraszki ....

# starają
- miało być: staraj

Przepraszam, praca mnie goni a zauroczony miniaturką
nie mogłem oprzeć się, by napisać kliku wskazówek w
jakim kierunku mogłabyś pójść, aby ją tu i ówdzie
doszlifować
Jesteś mi winna premię :))

Niestety, "szalona" ukierunkowuje, wymusza na
czytelniku przekaz. Tymczasem on sam powinien to
"poczuć".
"zapłonęła nadzieją" - raz, że metafora, dwa nadzieja
jest pojęciem abstrakcyjnym, a haiku powinno opierać
się na Obrazie.
Ostatni wers "gwiazdy czekają" też do wymiany:
metafora i do tego nietrafna, bo gwiazdy wirują,
gasną, wybuchają supernowymi, ale na pewno nie stoją w
miejscu.
Owszem, można odnieść takie wrażenie poprzez
porównanie gwiazd z ludzkim życiem, bo nawet nasze
kilkadziesiąt lat jest niczym wobec ich wieku, ale
warto wtedy postarać się o punkt odniesienia:


śmierć żony -
taki sam jak w noc weselną
księżyc w sypialni


Była miłość, był zwieńczający ją ślub i radosne,
huczne weselisko, ale wszystko się skończyło i
pozostał jedynie tym większy smutek. Tylko ta pełnia w
oknie taka sama jak wtedy i światło księżycowej
poświaty, teraz na pustym już łożu.

Podsumowując: starają się coś oddać
- miejmy gdzieś sylaby ;)
- unikajmy jak ognia metafor, przynajmniej w pierwszym
i podstawowym obrazie.

Pozdrawiam miniaturką - tym razem poetycką -
pozostając w temacie gwiazd:


gwiazd tyle gwiazd tyle
przez chwilę . przez chwilę

Bardzo fajne haiku! Pozdrawiam!

podoba mi się,zobaczyłam i to miłość szaloną i gwiazdy
błyszczące jej ku nadziei :-)

fajne-pozdrawiam serdecznie

Bardzo ładne haiku... Poruszasz emocje...
Pozdrawiam

Piękne haiku ...gwiazdy czekają...bardzo dobra
refleksja.Pozdrawiam