Dwa światy
dla tych co walczą...
Między nami dwa nieba, dwa światy wrogie
Miłość i przyjaźń igrają z nas sobie.
Jak w książce o treści odległej życiu
Wybieramy drogi, ślepo, bez rozwiązań.
Bo kiedy skrzydła chcą podciąc ci drodzy
Tamci, którzy na nas palcami wskazują
Odchodzimy w trzecią stronę, bez wyjścia
My młodzi, pewni siebie, lecz
opuszczeni.
Z naszą egzystencją wiązano duże
nadzieje
dopóki nie odnaleźlismy się w świecie
Ludzie bali się mocy miłości
Która w ich czasach istnieć przestała.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.