P r a g n i e n i a
być niewidzialnym jak powietrze
niesłyszalnym jak cisza
lotnym jak podmuch wiatru
i wiecznym jak pamięć
być tam obecnym
gdzie nie mogę
przebywać
w swojej powłoce
wypowiadać słowa
których nie mogę
wydobyć
z zamkniętych ust
pokonywać
odległości
których nie mogę
pokonać
bez poczucia czasu
być wspomnieniem
niezatartym śladem
nawet jeśli mnie nie
będzie
czy można tego dokonać
czy jest to wykonalne
a jeśli tak - to powiedz jak to
uczynić
abym był tam gdzie
mnie nie ma
mógł mówić zamiast
milczeć
abym poczuł bliskość
pomimo odległości
był i pozostał
wypełnieniem
czy mogę być tam gdzie pragnę
mówić to co chciałbym
poczuć bliskość jak płomień
i pozostać tak na zawsze
odpowiedz
25.02.2004.
Komentarze (39)
pragnienia,
pragnienia
kilka do spełnienia
najważniejsze zakochać się z wzajemnością do utraty
tchu na zawsze
super lirycznie
pozdrawiam cieplutko ze słonecznego Mazowsza
Karolu! Ty potrafisz! każdy Twój wiersz czytam z
prawdziwą przyjemnością:)
Serdecznie pozdrawiam:)
Każdy ma pragnienia życie jest wielką niewiadomą,dobry
refleksyjny wiersz :)Pozdrawiam serdecznie.
Brzmi to jak tęsknota za niespełnioną, utraconą
miłością.
nie znam odpowiedzi na to
pozdrawiam serdecznie Karolu :))
dziękuję za wizytę u mnie
nie znam na to odpowiedzi
pozdrawiam Karolu:)
Wiesz, myślę, pragienia
bywają do spełnienia.
Bardzo by mi sie życzyło,
by się choć jedno spełniło.
Nie wiem Karolu, też mnie to trapi. Pozdrawiam
serdecznie
Wiem. Obraz życia po śmierci, bardzo udany zresztą...
Pozdrawiam