R z e c z y w i s t o ś ć
tak jak jest nie
łatwo zapomnieć
wyrządzonych
wzajemnie krzywd
w przypływie
złości i nienawiści
zachwianej
równowagi osobowości
tak nie można
zapomnieć
utraty
najbliższych pośród nas
a jednak
potrafimy wiele
wybaczyć i wycierpieć
nawet jeśli jest
to konieczne
choć nieraz
musimy to przeboleć
ale godzimy się
bo tak trzeba
możemy
pogodzić się z
utratą materialną
rzeczy i zdarzeń
bardzo ważnych
tłumacząc potrzebą
chwili
i zaistniałą
sytuacją losu
niestety
nie dochodzi do
naszej świadomości
brak kontaktu z
ukochaną osobą
jej nieobecność
jest nie do zniesienia
to przekracza
naszą wyobraźnię
staje się tragedią
niewyobrażalną
ciężarem z którym
wielokrotnie
nie jesteśmy sobie
w stanie poradzić
nasza psychika i
uczuciowość
walczy odrzucając
taką alternatywę
lecz staniemy
któregoś dnia
przed faktem
nie mając
możliwości wyboru
choć ból i
cierpienie
dotknie głęboko
naszych dusz
musimy oddać nasze
istnienie
bo kiedyś zostało
nam dane
aby przeżyć
26.06 - 27.06.2003.
Komentarze (46)
ludzi wokół siebie mieć jakich chcemy. pozdrawiam