A k w a r e l a
zza firanki białych motyli
patrzy w zieloną dal
nie dotyka bezbarwnej iluzji
aby nie stłuc szklanych marzeń
jego oczy płoną tęsknotą
zamyślony w milczeniu
wyciera mokre plamy na parapecie
zamyka oczy – patrzy głębiej
błyskawice rozjaśniły niebo
grzmoty przerwały ciszę
strugi deszczu spływające po szybie
rozmazują namalowane chwile
ucichła burza
wiatr rozpędził chmury
na szybie akwarelowy obraz
lśni barwami w słońcu
12.08 - 13.08.2012.
Komentarze (46)
pięknie