***
wyczuwasz mrowieniem
natłok imion drzemiących
wyjawią się przypadkową im chwilą
w balansie kartezjańskiego cogito
wywołujesz jedno po drugim
bezczelną niewdzięcznością
zamiast dłoni na ramieniu
przynoszą odzłudzenie
twoje jutro już nim być przestało
odzyskaj je
snując wzrokiem gdy odchodzą
złorzecząc pięknu tego prawdziwego
zbudzony do siebie
w aromacie porannej kawy
ergo sum
cogito - myślę; ergo sum - więc jestem
autor
Ankhnike
Dodano: 2020-07-09 15:30:22
Ten wiersz przeczytano 1021 razy
Oddanych głosów: 33
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (30)
Rozbudzająca wyobraźnię refleksja nad istotą życia.
Rozważania na sensem często nam towarzyszą w drodze
tego życia, tak samo jak i nadzieja.
Pozdrawiam
Marek
Interesująca refleksja nad sensem życia...myślę, więc
jestem
pozdrawiam ciepło :)
podpisuję się pod komentarzem Dziadka Norberta
serdecznie pozdrawiam
Jakże nam jest trudno zrozumieć kobiety,
one miłe a my dużo bardziej grzeszni,
niestety odwrotnie też bywa czasami,
gdy głupota rozum na bok chce odstawić.
Tacy jesteśmy jacy jesteśmy.
Fajny, ciekawy wiersz. Serdecznie pozdrawiam
życząc miłego dnia :)
wiersz daje bardzo dużo do myślenia ...
Witaj,
wersy z ogromną paleta możliwości dla
interpretacji...
Myśli i skojarzenia z imionami mogą dawać powód
dla wielu przemyśleń.
Uśmiech i pozdrowienia /+/.
Podoba mi się. Masz lekkie pióro.
Pozdrawiam.
Witaj An:)
I znów mam okazję do czytania i tak się zastanawiam
nad wierszem:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Wiersz skłania do zadumy.
Pozdrawiam :)
Ciekawy i nietuzinkowy wiersz o życiu, bardzo na TAK.
Miłego weekendu życzę.
Pięknie i bardzo ciekawie. Serdeczne pozdrowienia.
ciekawe przemyślenia.
Wlasnie jade pociagiem do poezji i zatrzymalem sie u
Ciebie, madra refleksja i dobra reka do pisania,
klaniam sie
Popijam poranną kawę
i zaduma się snuje...
Promiennego dzionka:)
imiona takie są.
zadawanie sobie pytań, codziennie,
każdego dnia, rozmyślanie.
Podoba mi się wiersz