***
Chciałabym do Ciebie zadzwonić
Zapytać o zdrowie,
Zwyczajne cześć córeczko.
Chciałabym martwić się o prezenty na
święta
Pójść z Tobą na grzyby, wiem jak
uwielbiałeś te małe kurki
Kłócić się i godzić
Zwyczajne życie
Płaczę już ponad dekadę
Czule tulę pomnik
Zdjęcia zdeformowane od łez
Z rany sączy się ciemna krew
A czas jej wciąż nie uleczył
To minie a może mi nie...
Do dnia ojca jeszcze chwila ale mam już prezent.
Komentarze (16)
Słowami opisać takie uczucia ... Tyle ciepła w tym
wierszu i tyle zarazem smutku. Wzruszył mnie i to
bardzo. Pozdrawiam