Uchroń od złych myśli...
Spokój pośród wojny.
Moja własna ucieczka, mój ratunek.
Słodkie schronienie
z daleka od świata.
Tak odległe i czyste,
nie splamione hańbą społeczeństwa.
Kocham,
bojąc się końca.
Kocham całą kruchością
mojego omdlałego serca.
Kocham i kurczowo trzymam Cię za rękę,
jak wystraszone dziecko.
Kocham, szukając wciąż Jego.
Odrzucam złudzenie przyjmując słodką
prawdę.
Rozrywam przeszłość na strzępy,
choć próbuje mnie zniszczyć.
Bądź przy mnie.
Bądź przy mnie,
gdy wypłakuję historię mego życia.
Uchroń od złych myśli.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.