Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Uciekaj myszko do dziury

Czekaj
myszko.
Nie uciekaj!
Dam ci wszystko…

Mruczy kot łowca
do myszki polnej.

A ona jak potulna owca,
już rusza się wolniej.
Już prawie stoi
choć drży, bo się boi.
Nie może oprzeć się pokusie.
Nie potrafi uciec.

Zahipnotyzowana
oczyma kociego pana.

On, zbliża się z gracją.
Trąca rozkosznie noskiem
- zanim staniesz się kolacją,
pobawmy się troszkę…

I języczkiem pieści,
i mruczankę śpiewa.
Ona na sposób niewieści
rozkosznie omdlewa.

Tak się kotek ładnie myszką
pobawił.
Potem zjadł wszystką.
Jako dżentelmen – nie zostawił.

autor

DoroteK

Dodano: 2011-04-14 07:48:38
Ten wiersz przeczytano 2701 razy
Oddanych głosów: 50
Rodzaj Bajka Klimat Wesoły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (44)

kazap kazap

żal myszki...a kot to noc cóż już nie
głodny....brawo...

Ginsana Ginsana

tak to jest z łańcuchem pokarmowych,zawsze kogoś ktoś
....Pozdrawiam Dorotko :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Tu nie można powiedzieć, że "związek nie został
skonsumowany".
Został, lecz bez obopólnej korzyści.

biednytadek biednytadek

Dziecinny wierszyk i w większości dziecinne
komentarzyki. Niech żyje TWA!

australijka australijka

Zawsze intryguje mnie forma Twoich wierszy, rymy
nieregularne, stad dla mnie ciekawe, choc trafiaja sie
gramatyczne, ale w takich prostych bajkach nie
przeszkadzaja, choc mozna sie pewnie do nich
przyczepisc na upartego.
Bajeczka udana, prawdziwa w zyciu niestety.

jaleku jaleku

...pouczające... uważajcie myszki na takich
dżentelmenów:) ...pozdrawiam:)

skarb-323F skarb-323F

dobrze że to bajka...ale jaka wesoła..nieźle
Dorotko...pozdrawiam ciepło

TeniaBrass TeniaBrass

Hmm... a dla mnie to super erotyk i tylko ostatni wers
jak z bajki;))

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

nie wiem czy taki wesoły wierszyk, z nutką goryczy -
my kobiety, pragnąc miłości, za często ulegamy
kotusiom-czarusiom, no i tytuł brzmi jak przestroga;
do ostatniej zwrotki masz wszystko ładnie w czasie
teraźniejszym, poza "powiedział", ostatnia poprawnie w
przeszłym; skoro zjadł wszystką, to nie zostawił -
moim zdaniem powtórzenie, może "Dżentelmen - okruchów
nie zostawił" lub tp. (cieszę się, że się rozumiemy w
'rozmowie' wierszem; jutro za kare wlepię coś na amen
nie/wesołego, nie bądź bezkrytyczna wobec mnie,
Dorotko:)

karat karat

Pięknie! Nieuchronny koniec myszki, kiedy kotu grają
kiszki! Pozdrawiam!

lajones lajones

miło się czyta,pozdrawiam:)

maltech maltech

ciekawie ujęty temat.

atma atma

;-))) Dorotku... ale mysz truciznę w sobie mieć może
może, koteczkowi nic wówczas nie pomoże.... ;-))) vel
atma pozdrawiam ciepło wiosennie liści szelestem

Zosiak Zosiak

To, taka raczej wiosenna zabawa ;)))

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »