Uczył Marcin Marcina...

A to ciekawe. Przybył nowy zawód. Pozdrawiam Aniu. U
Ciebie zawsze coś fajnego i nowego.

Jan i Paweł

Jan to moralne zero, bez honoru człowiek.
Na milicję donosił za Polski ludowej.
Paweł to co innego, przyznacie to sami:
On współpracą z milicją nigdy się nie splamił,
Bo kiedy się ta krwawa formacja skończyła,
To jeszcze jego mama w wózku go woziła.
Paweł to wzór dla innych, wszyscy to przyznają,
Doniesie czasem w trosce o porządek w kraju.
Doniesie na policję. Z tego wniosek zatem,
Że nie kapuś to, tylko dobry obywatel.

dosadnie lecz prawdziwie
miłej niedzieli:)

Tak dosadnie to chyba nikt nie potrafi Wielki Szacunek
Anno Pozdrawiam Serdecznie

Brawo Anno,idealnie trafiony wiersz. Ale nie wiem czy
wiesz że ostatnio powołano nowy państwowy termin na
miejsce konfidenta, gnidy i kapusia. Dziś szuja za
doniesienie władzom na bliźniego uzyskuje ochronę
prawną i miano "Sygnalisty" (Paranoja) Za świetny
wiersz duży + i Miłej niedzieli.

Mocny, ironiczny wiersz.
Dobrej niedzieli Anno.
Pozdrowienia ślę:)

Interesująca fraszka...
Miłej niedzieli:)

wiersz sugestywnie odnosi się do bieżących wydarzeń,
prawda obroni się wierze w to bo co mi pozostaje.
Pozdrawiam

Witaj,
a ode mnie dla Ciebie owacje...

Miłej niedzieli.
Serdeczności łączę.

A to dobre, anno.;)
Pozdrawiam serdecznie.:)

Lubie Twoje wiersze Aniu... Pozdrawiam :)

no cóż Anno
polityka nie idzie w parze z zyciem
pozdrawiam

Otóż to ;)
Pozdrawiam Anno :)

ja na to patrzę inaczej obu by się przydało by im
ojciec dał po dupie

... ciekawa ironia... Pozdrawiam Aniu :)