Ukryte Pragnbienie
Jak chciałbym stąd uciec.
Gdzieś gdzie nie ma chwil
Straconych goryczą cierpienia.
Gdzie smutek westchnienia.
Stłumiony przez radości krzyk.
Uciekł gdzieś nie postrzeżenie.
Gdzie promień radości,
Budząc mnie rozjaśnia moją twarz,
Uśmiechniętą w rytmie wspomnień.
Uszytego szczęściem snu.
Gdzie księżyc na dobranoc
Nuci swoją magiczną pieśń.
Na pięciolini nieba rozsiewając gwiazdy.
Gdzie w słowniku życia
Pierwsze słowo złotem zapisane.
To kochać a drugie być kochanym
Wierze że ludzie obudzą się wreszcie.
I stwierdzą że już tam są...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.