ukształtowanie
Powtórka na jutro dla Młodszego Pokolenia (nie tylko Poetów) :)
akademie do kończenia,
wpis, że zaliczono temat.
niezliczone kręte drogi,
pejzaż - płynny jak poemat.
szereg ocen nie pościna
rześkich westchnień o poranku
niestatecznie odmierzanych
w odczynnikach i kagankach
życie warte zaświadczenia
o cezurze bicia serca,
pragmatycznie niepraktyczne,
w amfiladach nie do przejścia.
dyplom, wpis, pieczątka, nota
gdzieś w hierarchii głów się zwieńcza.
każdy połamany szczebel
obił plecy i coś spiętrzał.
aby umieć stawiać pewnie
kroki, karku nie nadstawiać,
trzeba wywieść dziwne wnioski,
radzić sobie nieporadnie.
budzić strachy z ich senności,
trefne asy mieć w rękawie.
jak nauczą cię tak idziesz -
choć kulawo, lecz ciekawie.
Komentarze (39)
...jak nauczą cię tak idziesz -
choć kulawo, lecz ciekawie.
Miło mieć za sobą:). I można ciekawie o tych
kulawościach wspominać (i ubarwiać można) :))
Piękne czasy!
Miłego września (pierwszego) Elu:)))
W tych czasach wygrywa kto idzie przebojem i nie
zawsze ma cos w glowie ...lepiej niech tego nie ucza w
szkole ..pozdrawiam
żżżycia Elu braknie. Cwaniakom lepiej i szybciej się
uczą o życiu. A my - wiersze piszemy :))), chyba o nas
:(
Dobry wiersz,a najlepszą szkołą jest tzw szkoła
życia,choćby i poprzez sparzenia,a kulawe kroki
mogą być ciekawe,nawet jeśli są kulawe właśnie:)
Miłego dnia życzę:)
Idziemy do szkoły ,,,nauki nigdy za wiele.. pozdrawiam
Polisia
"Nauczyli mnie mnóstwa mądrości,
Logarytmów, wzorów i formułek,
Z kwadracików, trójkącików i kółek
Nauczali mnie nieskończoności.
Rozprawiali o "cudach przyrody",
Oglądałem różne tajemnice:
W jednym szkiełku "życie w kropli wody",
W innym zaś - "kanały na księżycu".
Mam tej wiedzy zapas nieskończony;
2piR i H2S04,
Jabłka, lampy, Crookesy i Newtony,
Azot, wodór, zmiany atmosfery.
Wiem o kuli, napełnionej lodem,
O bursztynie, gdy się go pociera...
Wiem, że ciało pogrążone w wodę
Traci tyle, ile... etcetera.
Ach, wiem jeszcze, że na drugiej półkuli
Słońce świeci, gdy u nas jest ciemno!
Różne rzeczy do głowy mi wkuli,
Tumanili nauką daremną.
I nic nie wiem, i nic nie rozumiem,
I wciąż wierzę biednymi zmysłami,
Że ci ludzie na drugiej półkuli
Muszą chodzić do góry nogami.
I do dziś mam taką szkolną trwogę:
Bóg mnie wyrwie - a stanę bez słowa!
- Panie Boże! Odpowiadać nie mogę,
Ja... wymawiam się, mnie boli głowa...
Trudna lekcja. Nie mogłem od razu.
Lecz nauczę się... po pewnym czasie...
Proszę! Zostaw mnie na drugie życie
Jak na drugi rok w tej samej klasie."
"Nauka"
Julian Tuwim
Pozdrawiam:)
Serdeczności, Marcepani :)
jak nauczą cię tak idziesz... to czego uczą dzisiaj ?
ach te trefne asy... serdeczności grusz-elu,
serdeczności.