Ulotność chwili
Ostatni tydzień czerwca, początek lata.
Każdy następny dzień zaczyna się niemal
przed końcem poprzedniego, kiedy
krótka noc zmienia się w świt
zanim rozwieją się sny.
W powietrzu od rana do zmierzchu
unoszą się intensywne zapachy
jaśminu i maciejki.
Słońce stojące wysoko
rzuca na ogród i strumyk
tysiące złotych promieni.
Czuć zapach dojrzewających truskawek.
Kwitnąca czeremcha wabi swym
odurzającym słodkim zapachem
roje pszczół, trzmieli i innych owadów
tworzących niepowtarzalny koncert
niczym najpiękniejsza muzyka.
Kolorowe motyle przelatują
z jednego kwiatka na drugi
próbując utrzymać równowagę
w powiewach wiatru.
Trzęsące się ze śmiechu rumianki
gubią w nieuważnym tańcu
białe płatki.
Między gałązkami bzu płótno pajęczyn
rozpięty na nim czas maluje pejzaż
z ostami w tle
ostatnie pociągnięcie pająka.
Zamyślona poczuła się tak
jakby to ona znalazła się w kokonie
owinięta szalem pajęczyn
który oddalał ją od świata
i odcinał od rzeczywistości.
Sercem zapragnęła, by gwiazdy
rozświetliły mrok jej duszy
aby nie musiała prześlizgiwać się
między kłamstwami niczym
szczelinami w kruchym lodzie.
Tessa50
Komentarze (27)
Wprawnie namalowane studium postaci ukazałaś .
Skupiłam się na opisie przyrody, a to tylko tło do
psychologicznego portretu bohaterki, której dusza
pragnie się uwolnić od jakiegoś problemu...
Zamiast : "ostatnie pociągnięcie pająka" czytam
pędzla, a w ostatnim wersie: na lub po kruchym lodzie.
Pozdrawiam :)
jedni patrzą na to samo i widzą prozę, Ty masz dar i
widzisz poezję. i jeszcze jak ją opisujesz!
serdeczności :):):)
- a każdy Twój lok, jest jak skok w bok" :)
Ładnie o przyrodzie i miłości.
Pozdrawiam :)
chwile są ulotne ...lecz w pamięci pozostają ...
Pięknie, ciepło.
Miłego dnia Tesso.
Pozdrawiam serdecznie:)))
Już trzeci wiersz czytam w zachwycie. Uwielbiam takie
realistyczne opisy w wierszach. + i Miłego dnia.
Piękny pejzaż a w nim kolory,kształty,zapachy,dźwięki.
Pozdrawiam
Piękny obraz namalowałaś słowem,
zachwyca swym urokiem,
tylko samotne serce niepocieszone...
Promiennego dzionka droga Tereniu i uśmiech perlisty
zostawiam:)
bardzo ładny wiersz ..
Teresko, nie tylko gwiazdy pomogą, gdy dusza tak
spragniona uczucia...sama sobie musi pomóc...piękna
sceneria spragnionego serca...
Pozdrawiam ciepło
piękny opis przyrody i rozterek serca.
Z przyjemnoscia czytam :)
Pozdrawiam serdecznie :)