Upadłe anioły
Upadają anioły
ludzie zbyt wierzący
zbyt naiwni by wejść do rzeczywistości
Upadną anioły
Gdy strach stanie się prawdziwy
A gdy ból zbyt dotkliwy
pootwiera im oczy szeroko
Na świat
w świat
i obok niego
Dziecinne marzenia szukają otworu
Tak jasno
Tak namiętnie jakby miało na zawsze
Ale miało…
…nie było
Lecą w dół, w dół
Anioły
Z kolejnym razem bólu, bólu
i nadziei
Przybiorą potem brak wzroku
ciemność i dotyk
Wszystko po omacku
Wszystko by na siłę się znaleźć
Kiedyś upadną
wpadną, wbiją się w ziemię
zakopią się własną rozpaczą
odejdą i zasną
Te anioły…
Stracą wszystko
anielskość i wszystko
Komentarze (2)
nasze anioły nie upadną... to my stracimy wiarę w
nie...i to będzie nasz upadek ...
trafnie to ujełaś,bo przecież każdy ma swego anioła a
po części to my..ludzie...