Upijmy się lirycznie
spójrz w tej karafce sny są zaklęte
baśnie z tysiąca i jednej nocy
już się wsączają w nas po kropelce
a kiedy poczną wraz z winem krążyć
Szeherezadą nagle się staniesz
by razem ze mną już Ali Babą
na tym magicznie tkanym dywanie
wzlecieć w marzenia tak jak nikt dawno
u wrót Sezamu wypowiem słowa
które z pamięci łatwo wydobyć
wystarczy tylko znów trunku dolać
bowiem wietrzeje szybko nam z głowy
Andrzej Kędzierski,Częstochowa
06.08.2017.
Komentarze (38)
Nareszcie liryka, jaką lubię u Ciebie Endi...też mogę
się napić, czemu nie, zimny drink wskazany na upały
"dla zdrowotności":-) Uściski:-)
Bajkowy wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.
Przy takim wierszu mogę się napić:):)moje klimaty:)
jak wysoki jest rachunek za ten trunek,,,,pozdrawiam
:)
Andrzeju rozmarzyłem się i ja w Twoich wersach
z serca dziekowności
po jednym możemy na nasze stare kości akurat no może i
na pamięć też:)
Pozdrawiam:)
Oj, przez ten trunek trzeba prosić potem o ratunek!
I śmieszno i straszno.
Serdeczności:-)
Jak widać trunek,
nie tylko na frasunek!
Pozdrawiam!
Przepiękna przygoda :)
Piekne:)
Piękna liryka :)
moja stylistyka, moje klimaty.
bardzo na tak :)
Bardzo lubię takie wiersze. Pełne emocji, magii i
liryzmu który drzemie w każdej wrażliwej duszyczce.
Bardzo ładnie, pozdrawiam
Takie przygody tylko po %% :)
jednoczęnie bajkowo i przyziemnie
(wystarczy tylko znów trunku dolać)