urlopowe myśli
już za miesiąc ja na urlop
co ma być to będzie
do Ojczyzny, żony, dzieci
w necie mnie nie będzie
chociaż będę o was myślał
i to pewnie co dnia
lecz priorytet ma rodzinka
dwa i pół tygodnia
przejść się z żonką do kościoła
niech widzą sąsiedzi
widać dali mu przepustkę
„pewnie w kiciu siedzi”?
tak kochani to nie żarty
nawet tak pasuje
co pół roku dwa tygodnie
dobrze się sprawuje…
tak pomyślą co nie wiedzą
że to nie te wczasy
nie zazdroszczą jak znajomi
„dorwał się do kasy”
posmakował raj zachodu
to często nie wraca
i postawić nawet nie chcę
w głowie się przewraca
on na zachód a my w kraju
bieda panie… bieda!
na kielicha ledwie starczy
no a za co chleba
a gdy daję wizytówki
na Cranswick namiary
tylko słyszę, ja nie mogę
bom chory i stary
a ja jestem zdrowy, młody
we mnie się buzuje
że wystarczy poczytajcie
co wam wypisuje:)))
Tomek Tyszka
18 06 2014 Hull
Komentarze (16)
I tak z myśli przed urlopem powstał całkiem niezły
wiersz...a ludzie lubią oceniać po pozorach i
obgadywać;)
Pozdrawiam:)