Uroki nocy
Pod srebrną latarnią dziś się spotykamy
ogień na ognisku płonie z rozbawieniem
tańcząc nieustannie w takt gwiezdnej
melodii
skry sypiąc na boki już w duecie z
wiatrem
szkarłatna poświata pląsa nam po
twarzach zapraszając ciepłem a wygania
cienie co w skrytości łąki czaić się
tam będą czekają na płochliwe serca
spoglądamy w rozgwieżdzony dach
świata falami obłoki zasłaniają
księżyc wirując z wiatrem
swawolnie prowokując do zabawy
Komentarze (18)
Takie wiersze, gdzie przy ich czytaniu obraz sie w
wyobrazni maluje to ja bardzo lubie... Twój jest
doskonaly, pelen oczekiwania i radosci. Baaardzo
romantyczny!
Liryką ta noc przesiąknięta a taniec ognia wyrażeniem
gorącej miłości porywa myśli czytelnika w głąb
wyobraźni.Piękne metafory,rozmarzony
klimat:)Noc,księżyc,gwiazdy...czysta poezja dla
kochanków:)
Tylko zakochani potrafią dojrzeć uroki nocy w tak
romantycznej oprawie jak ty to zrobiłaś.Spokojny
wiersz jak ta noc.