Uroki życia.
Pewna chorzowska babciusia
lula na rękach Romusia
Romuś się drze,
złości się, że
nie może znaleźć cycusia.
Szczęśliwy dzień dla dziadziusia.
Podniósł gołego Romusia
a Romuś z góry
(prawem natury)
prosto na niego nasiusiał.
Wszędzie bałagan
stołki na boku
jakby huragan
przeszedł przez pokój…
Wzywać pomocy?
W żadnym wypadku!
To tylko wnuki
są dziś u dziadków.
Komentarze (44)
świetne fraszki prosto z życia wzięte :)) pozdrawiam
serdecznie Aniu i zostawiam podobaśkę :)
Świetne, bardzo się podobają, pozdrawiam ciepło.
Super napisane, a ostatnia w punkt:). Pozdrawiam
Strzał w dziesiątkę ...
miłego dnia
Gołego ? Zaraz się odezwą poprawniacy że być może
dochodzi tu do molestowania pozdrawiam z uśmiechem
To jedne z uroków posiadania wnucząt:)
Pozdrawiam:)
:)) Samo życie.
Wszystkie fraszki są wspaniałe. Przez nas sytuacje
dobrze znane. Słonecznego i radosnego dnia:)
znam to z autopsji;)
wnuki to huragany i tajfuny:)
ale w pozytywnym słowa znaczeniu:))
serdeczności:))
W samo sedno ostatnia zwrotka:-)
:-)))))))))
Ja skądś to znam ;)
Świetne wersy. Najbardziej mi się podobają dwa
pierwsze. Gratulacje. Pozdrawiam :)
Fajne te uroki życia.
Wesołe.