UŚMIECHEM RATUJ MNIE PANIE
Gdy jesienną porą
w dzień mglisty,
dzień dżdżysty
przyjdzie mi
poddać się nastrojom
najgorszego pesymisty
niech mnie uśmiech Twój ratuje
Panie, który
patrzysz z góry
przecież dobrze wiesz
co czuję
proszę przegoń
czarne chmury…
autor
ZOLEANDER
Dodano: 2013-09-10 09:34:01
Ten wiersz przeczytano 1583 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (26)
podoba mi sie bardzo-serdecznie pozdrawiam
Piękna modlitwa.
Podoba mi się. Pozdrawiam serdecznie.
uśmiech radość i wiara wielu pomogła
Nie mieszkam tam na górze, nie mam jego władzy, ale
czynię starania, by wiersz twój ukazał się bez skazy.
Dziś go czarne chmury zakrywały, wachlarzem rozgarniam
by w pięknie się ukazały.
Zaledwie parę poetyckich słów a wiele znaczeń, poddaje
się nastrojowi słońca - widzisz już jest inaczej.
Rozgoniłem czarne chmurzyska - niech teraz z twojego
wiersza radość słoneczna tryska
Pozdrawiam -Bolesław
Ładna jesienna modlitwa...
Ukłony:))
Czasami wiara w to ze będzie lepiej się spełnia.
Bardzo ładnie. Pozdrawiam.
Czy wymodlisz, trudno zgadnąć, parasol noś ze sobą i
otulaj się szaliczkiem optymizmu i wówczas się nie
rozczarujesz, jak nie wysłucha:-))pozdrawiam cieplutko
Pewnie wysłucha tak miłej modlitwy, choć po lecie
trzeba ziemię zrosić, ale może w nocy, kiedy większość
śpi.Ja opuściłabym w drugim wersie powtorzenie
"dzień".Pozdrawiam
Trzeba samemu zadziałać. :)
Bóg odpowie: "Pomódl się". :)
Bardzo ładna modlitwa. Pozdrawiam
Piękna prośba.
Wiersz nieregularny, a płynie:)
Miłego, Jolu
O tak i spełnienia nie tylko w niepogodę a
zawsze.Pozdrawiam
Niezbadane są wyroki boskie..
Bardzo dobry wiersz :)))
pozdrawiam :)