Usmiechnij się!
Usmiechnij sie;-)
Stara, zniszczona brama
lekko uchylona
wchodzę
już ich widzę.
uśmiecham się.
idę dalej
przez ścieżkę zadbaną
trochę nierówną, ale to co
przecież to nie jej wina
uśmiecham się
podchodzę bliżej
bliskie mi twarze widzę
większość ubrała czerń
do spółki ze łzami
uśmiecham się
przeciskam się przez tłum
kuzyna, jak zwykle
łatwiej przeskoczyć niż obejść
nawet na mnie nie spojrzał
uśmiecham się
wreszcie, już prawie
kilka kroków jeszcze
przez ziemię pokrytą deszczem
a raczej zbędnymi łzami
uśmiecham się
cześć mamo.
przepraszam.
dziękuję.
dostrzegam moją trumnę.
w końcu!
ale mi w niej do twarzy!
uśmiechnij się!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.