Uśmiechnij się...
Uśmiechnij się
A ja cały piach plaży
W pył złoty
Dla Ciebie przemienię
I wiatru muśnięciem
Osuszę łzę na policzku
Co błyszczy jak klejnot
Smutku i tęsknoty
Mglistym mrugając
Płomieniem.
Podnieś powieki
Niech ujrzę błysk
W Twoich oczach
Co wszystkich trosk świata
Ugasi pożary
Co jak dotknięcie
Chłodnego kryształu
Żar moich myśli
W ciepło zamienia
Spokoju.
Podaj mi rękę
A ja niczym anioł
Przez wiry i głębie
Przeniosę Cię w skrzydeł
Puszystym hamaku
Na łąki ciszy
W lasy zapomnienia
Gdzie z nami tyko miłość
I ciepło spojrzenia...
Skoro już zostałem Perseuszem, to przenoszę niektóre z wierszy publikowanych tu przed laty pod innym nickiem. to jeden z nich...
Komentarze (27)
Cóż dodać...Cudnie:-)
Ani do mnie:-) :-) :-) , ale też się uśmiecham:-) .
Miłego dnia
To nie do mnie skierowane zaproszenie, ale uśmiechałam
się czytając - podobało się :))(uśmiech)
tak widzialnie i niewidzialnie myśli anioł kołysze w
ciszy zapomnienia w:)
:)))
Nie posiadam wrażliwosci staża,
i w oczy nic mi się nie rzuca, zwłaszcza maniera
autora do zapisywania wersów z dużej litery, bo nie to
jest wyznacznikiem dla osądu, czy dany utwór jest
poezją białą, szarą czy nijaką, tym bardziej rymy
wewnętrzne, bo to tylko fizyczna zewnętrzność zapisu.
IMHO,autor, jako peel wyraził głębię uczucia miłości w
sposób nienachalnie korzystający z metafor
dopełniaczowych i bogactwa leksykalnego j.polskiego,
używając lekko tylko przechodzonych zwrotów i określeń
- na szczęście nic nie pisząc o motylkach i kwiatkach
-
w sumie tworząc obraz wszechogarniajacego płomienia
uczucia miłości i chwała mu za to.
Co się bardzo rzuca w oczy i raczej na niekorzyść, to
jakby udziwniony układ wersów oraz duże litery na
początku każdego. Pojawiają się również rymy
wewnętrzne i wychodzi wiersz ni to biały, ni
rymowany.
sztuką jest napisać wiersz , który będzie ludzi
wzruszał i tobie się to udało, pięknie. pozdrawiam
serdecznie
lekko się czyta a to świadczy o tym że ktoś wie jak
pisać duża wrażliwość pozdrawiam
''...łąki ciszy i lasy zapomnienia..''/potrafisz użyć
metafory. Piękny klimatyczny wiersz. Pozdrawiam.
Masz taką lekkość w przekazie, zachwyca i koi myśli, a
skoro zostałeś to kim byłeś wcześniej? :)
Witaj.Dziękuje za komentarze u mnie.Nie umiem
komentować wierszy, ale widać,że masz wrazliwą
duszę-:)).Wiersz estetyczny.I jednym słowem "choć ze
mną pewnym krokiem:..Pozdrawiam.Dobranoc.