Uśmiechnij się do mnie...
Uśmiechnij się do mnie..
tak bardzo Cię proszę,
wiesz przecież dobrze, że smutku nie
znoszę..
pewnie masz w zanadrzu też coś wesołego,
jeśli nie wiesz, powiem..
lubię się śmiać dosłownie ze
wszystkiego..
i zostaw na chwilę żale swe i smutki
uraduje mnie nawet Twój uśmiech
malutki..
widzisz jak to słonko harcuje po ciele ?
a wiatr figle psoci i jest przyjacielem
?
popatrz na te chmurki fantazją ulepione
o.. widzisz przystanęły radością
zachwycone,
ze śmiechu uroniły kryształowe łezki..
świat w uśmiechu jest cały boski i
niebieski..
albo te motyle, co deszczu dostały
trzepotaniem skrzydeł świat
kolorowały..?
kiedy się uśmiechniesz też coś
zobaczysz,
radośniej na siebie i z wiarą popatrzysz...
Za każdy uśmiech.. uśmiechem dziękuję.
Komentarze (20)
Szczery usmiech prosto z serca plynie..
zycze Ci by z usmiechow skladalo sie odtad Twoje
zycie...wiersz pisany fantazja i marzeniami ,,sliczny.
Uśmiecham w dal przesyłam nie tylko z okazji
przeczytania twojego lekkiego wiersza, ale tak od
serca…
Wspaniały wierszyk na dzień dobry.Po przeczytaniu sie
uśmiechnąłem bo jest wesoły i daje przyjemność
czytania. Ja też cenie sobie uśmiech,bo wierzę w
powiedzenie ,że dobrzy ludzie chodzą uśmiechnięci.
tam gdzie radość i uśmiech-tam postrzeganie
rzeczywistości optymistyczne i radosne :)z usmiechem
pozdrawiam...
Bardzo roześmiany ten wiersz ..
Radosny i uśmiecham się : )