Uśpione marzenia ...
Nie zapomniałem ciebie najdroższa
kwitnące kwiaty słońce na niebie
piękny śpiew ptaków i zapach kawy
nie pozwalają zapomnieć ciebie
zresztą ja nie chcę tak mi z tym dobrze
choć na odległość lecz ciągle blisko
nieraz myślałem czy to możliwe
z dnia na dzień zgasić uczuć ognisko
jeszcze się marzy spacer po plaży
zachodem słońca zbliżyć twe ciało
trzymając dłonie smakować usta
i patrząc w oczy wyczuć że mało
pieszczot co bardzo zbliżają serca
i rozkołyszą żądze uśpione
pragnień co w życiu pierścień stanowią
chcąc kochać serce tak wymarzone
Komentarze (26)
Pięknie i romantycznie Wojtku, można się rozmarzyć
czytając:)
Niech się obudzą te marzenia
Jak zawsze Wojtku piękna u Ciebie
liryka.
Pozdrawiam serdecznie:)
Piękna liryka.Życzę, żeby peelowi spelniły się
marzenia i miał tę miłosć tuż tuż na wyciagnięcie
dłoni.
Śliczny wiersz. Zatocz bliższe koło, by być bliziutko
koło niej. Marzyć to tylko marzyć. Wiersz bardzo
piękny. Pozdrawiam.
Na odleglosc to nie ma to zadnego sensu sam probowalem
i nie polecam pozdrawiam
Ładnie o miłości na odległość.
Dopracowany wiersz :)
Romantyczna w Tobie dusza
co serca wierszami wzrusza:)
Wybaczam, że będziesz później Wojtku:). Piękny tekst.
Bardzo uczuciowy. Miłego dnia:)
Ładnie ujęta miłość:) Miło było przeczytać:)
Pozdrawiam:)
Romantyk z Ciebie :)