Utracona miłość
Samotność przekuwa jego serce
coraz bardziej,w głąb
zachodził kres jego samotności
gdy pierwszy raz ujrzał ją
jego serce zapełniło się miłością
znajomość nie trwała zbyt
długo,odeszła
zapomniała kim była dla niego
było mu sennie
choć było południe
nie mógł przestać myśleć o niej
każdy by zapomniał
o tej złej niemocy
spotkać właśnie tą
czekać całe życie
serce zapomnieć nie może
myślami będzie
o niej tylko śnił
o tej którą kocha wciąż.
Komentarze (1)
darczyk, twój styl pisania zbliżony jest bardziej do
prozy, jak dla mnie za mało w nim poezji, ale to
subiektywny odbiór. Masz coś do powiedzenia i to mi
się podoba. Łatwiej byłoby, gdybyś mógł to podzielić,
bo wówczas pierwsze zdanie mogłoby brzmieć np, 1 wers:
Samotność przekuwa serce, 2 wers: coraz bardziej, 3
wers: w głąb, a w tym przypadku można zastosować
wielokropek, np. Samotność przekuwa serce, coraz
bardziej... w głąb. "Zachodził kres" - to spróbuj
wyrazić inaczej, rozumiem, że chodzi o to, że jego
samotność się kończyła, ale "zachodził kres" to nie
jest najlepszy dobór słów. "Każdy by zapomniał,o tej
złej niemocy" tu przecinek niepotrzebny, wyrażasz
jedną myśl: zapomniał o niemocy, tak? Za to w kolejnym
zdaniu już by się przydał, bo są to dwa zdania: 1.
spotkać tą 2. czekał całe życie, więc albo przecinek,
albo myślnik. "Myślami będzie" - co będzie? Myślami
będzie przy niej albo o niej będzie tylko śnił, ale
taki zapis jak masz jest niepoprawny. Ostatnie zdanie:
O tej, której=którą kocha wciąż (on JĄ kocha, nie JEJ)