Utrapienie romantyka
Witam wszystkich czytelników i autorów po długiej swojej nieobecności.
Ech że ty moja nieszczęsna dolo,
co romantyczną dałaś mi duszę,
przez ciebie smutki wiecznie wylewam,
bo za miłością tęsknić wciąż muszę.
Jestem jak okręt na oceanie,
u wrót otchłani falą miotany,
szukając portu oraz przystani,
gdzie kochać zacznę będąc kochanym.
Czy w serca żagle wiatr znów pochwycę,
lub promień słońca wskaże mi drogę,
abym odnalazł miłość straconą,
bez której przecież żyć wszak nie mogę.
Komentarze (48)
Witaj Sotek - romantyków ci u nas mało...to dziś
dinozaury
Powrót romantycznej miłości wiosną to chyba
najwłaściwszy moment. Ciepło witam na "pokładzie".
Romantykom zawsze jest ciężko, mają wrażliwą duszę...
Czasami się coś traci, by coś zyskać... Może nową
miłość, albo starą na nowo poczuć :)))
faktycznie romantycy trudny maja żywot, ale co zrobić,
zgrabnie napisany wiersz
Witaj. Myślałam ,że tylko ja wyemigrowałam i po dość
długiej przerwie wróciłam , bo się za wszystkimi
bardzo stęsknilam. Wierszładny i miejmy nadzieję że
wiosna wszyscy odnajdziemy zagubiona miłość.
Pozdrawiam.
I ja bardzo sie ciesze z Twego powrotu.
Milosci nie utraciles,masz przynajmniej moja.
Pozdrawiam serdecznie.
Witaj :-)
Od biedronki dla Sotka
płynie szczęscia kropka :-)
życzę pochwycenia tego wiatru...pozdrawiam
a ja się cieszę ze jesteś:)
Witaj Sotku, miło, że jesteś:)) Myślę, że wszystko
rozwinie się pomyślnie i znajdziesz miłość swojego
życia. Tego Tobie oczywiście serdecznie życzę. Pozdro.
Śliczny wiersz. Życzę Ci dużo tego wiatru w żagle, ale
nie wichrów. Ślicznie pozdrawiam
Sotku Twój wiersz pełen pragnień wprawia w zadumę. Nie
zawsze mamy wpływ na to co dostajemy od losu, ale
warto szczęściu wyjść na przeciw choćby miało trwać
tylko chwilę. Pozdrawiam :)
cieszę się, że znów z nami jesteś :-) wracasz z
pięknym wierszem :-)
Podoba mi się, bo moje uczucia przejrzały się w nim
jak w lustrze! Pozdrawiam!
Zabawa gasnącego romantyka w przedszkolne rymowanie.
W zamian za wytrwałe komentowanie zanosi się na niezły
"połów". Z ciekawością poobserwujemy, kto i jak ten
wierszyk skomentuje, bo jest zero romantyzmu w
oceanie mdłego kiczu.