Walka z rakiem
Poświęcam Wszystkim umierającym na raka
Wokół pola i zieleń
W oddali praca kombajnów
I znów pchamy z Nią wózek
Nad staw do łabędzi
Kuba, Basia woła Ojciec
Ona w wózku się przygląda
Przeszła parę kroków
Trzymana w moich ramionach
Jaka Ona jest drobna i krucha
Jak piórko na wietrze
Jej ręce są tak lekkie
A nogi strasznie zmęczone
Uśmiecha się lekko
Że da radę małą troszeczkę
„ Zrobię parę kroków’’
powiada
lecz nie chcą słuchać mnie kolana
Była taka szybka, wystarczająca
Nie prosiła o pomoc, wszystko robiąca
I nagle ten los Ją spotkał
Z którym się nie umie pogodzić
Dlaczego tylu ludzi to spotyka
O co w tym wszystkim chodzi?!
Komentarze (4)
W walce z rakiem najważniejsza jest wiara, nadzieja i
miłośc bliskich osób. Oni, w żadnym wypadku, nie mogą
pokazać choremu, że nie wierzą, iż sie uda wygrać tą
wojnę.
gdyby tylko to mogło w jakiś sposób pomóc, to trzymam
kciuki
Na to pytanie nikt Ci nie odpowie, brak odpowiedzi
trudny wiersz a moze raczej przytłaczający bardzo
bolesny ,nadzieja wiara i miłość czasem z tym
przegrywamy.
Wpadłam w zadumę po przeczytaniu,niestety na to
pytanie nie ma odpowiedzi+