WALKER
Nie odchodź, proszę zostań
jeszcze tyle przed nami
świtów i zachodów słońca,
poranków przy filiżance czekolady.
Tyle dróg niepoznanych,
spacerów po lesie,
wieczorów z zapachem lawendy,
nocy nieprzespanych.
Uważasz, że Johnny i Jack
za towarzyszy wystarczą?
Co z uśmiechem
i ciepłem rąk?
Nie chcesz tego słuchać,
drzwi z trzaskiem zamykasz.
Nic już nie jest ważne gdy
tęsknota czai się za progiem...
autor
Yvet
Dodano: 2015-06-25 08:59:53
Ten wiersz przeczytano 634 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
tak...bardzo traumatyczne przeżycie:) pozdrawiam
Samotność niczym się staje
gdy obcujesz z Bogiem
Przepędź smutki
słoneczko wpuść przez okno
pozdrawiam:)
Pozdrawiam Iwonko
miłego dnia niech dobra
myśl ma
Ci towarzyszy
po cóż o tym pisać
zbędna także mowa
najlepiej niech czyny
zachęcą nie słowa...
pozdrawiam pięknie:)
Myślę że najważniejsze jest
że się wie że się chcę
a czy będzie
Dobry wiersz
pozdrawiam
odszedł nie ma ulubieńca
a tęsknota została
prawdziwa melancholia
pozdrawiam
Wszystko wtedy traci sens :(