Wartownicy
W domu, tam gdzie panuje bezprawie
natury,
próżno czeka kobieta aż się ruszy
który,
by wziąć się za robotę w przypływie
brawury.
Gapią się w telewizor, te leniwe ciury.
W domu, tam gdzie panuje bezprawie
natury,
próżno czeka kobieta aż się ruszy
który,
by wziąć się za robotę w przypływie
brawury.
Gapią się w telewizor, te leniwe ciury.
Komentarze (62)
Mam w domu trzech i brak telewizji :)
Pozdrawiam :)
Dobre.
No masz Ci los.
Pozdrowienia ślę krzemanko:)))
:)) Nie sądzę Dano, aby to "dzieło" miało taką moc.
Miłego wieczoru:)
To im teraz pewnie poszło w pięty :))
Dziękuję Dziewczyny i Chłopaki za skomentowanie
przekazu. Miłego wieczoru:)
Po takim dictum wszystkie lenie zabiora sie za
sprzatanie, gotowania, etc :)))
Powiem tak
Ciura to człowiek lekceważony,
w tym przypadku przez żonę,
a do tego podwładny. Pytam więc
jaki to wódz który nie potrafi
skłonić podwładnego do "walki"?
Toż to sąd polowy i...
Wybacz, bo tak naprawdę zbyt
często na kobiecie spoczywa
domowa praca i to nie jest
sprawiedliwe.
Miłego wieczoru.
ha, ha, ha - rzeczywiście przed świętami to może być
szczególnie irytujące :)
Znam też wiele leniwych kobiet, które kuchnię omijają,
bo im kolorowe tipsy na mycie garów nie pozwalają ;)
Pozdrawiam z uśmiechem.
Słyszałem raz o pewnym skaucie
który pasjami stał na aucie.
Nie chodzi tu o taki luz,
że na strażacki właził wóz
Gdyż nasz harcerzyk - słowem druh -
w grach zespolowych to był zuch.
Lecz można zawieść się na skaucie
gdyż zawsze piłką grał na "ałcie".
Raz celnie kopnął, Proszę Pana,
a bramka była nieuznana.
OK, przekonałeś mnie. Dziękuję za wywołującą uśmiech
autoreklamę. Tylko żebyś mnie dobrze zrozumiał - nie
mówię o aucie, ani o piłce na aucie:)
Pozdrawiam:)
Och moja Krzemanko!
Jeszcze jedno słowo,
że krypto-reklama
brzmi dość pogrzebowo.
Niech więc na językach
temu rosną pypcie,
co by chciał pitrasić
na grobowej krypcie.
Ja, normalnie, klasyk.
Gotuję dla ciała
Tu trochę bazylii
kminku szczypta mała.
czasem ząbek czosnku
dobry na wampira
abbo na Zombniego
co z grobu wyzira.
Ale żeby krypta,
to klnę się nad życie -
czy mięso, czy rybka,
to na innej płycie.
Serdecznie dziękuję nowym gościom za komentarze, a
Galeonowi szczególnie: za wywołującą uśmiech
kryptoreklamę:)
Miłego dnia wszystkim:)
Wziąć się do roboty?
Cóż ja tutaj słyszę!
Ja w domu gotuję -
oklasków nie słyszę.
Niech mi powie która -
ma takiego panka?
Lenie i ruptura,
jak mówi krzemanka.
A ja, proszę Państwa -
raczej: Proszę Pań,
niczym wzór poddaństwa,
obiad z czterech dań,
codziennie, Mój Boże,
niczym Gesslerowa,
ale nie na dworze -
z Makłowiczem w sporze -
niczym wzór, choć tata,
w kuchni stoję dzielnie.
Wszystkie kuchnie świata
biorę na patelnię.
Przydałaby się ta brawura przed świętami :) :)
Super!
Milego dnia Aniu :*)