Warzywa

Warzywa

Wczesną jesienią w ogrodzie rwetes
gdzie dojrzewają warzywa przecież
wszystkie tu ważne zwołały obrady
no cóż? we własnej ocenie nie dały rady

które z nich będzie tu królowało...
w szranki stanęło ich o... niemało
buraczek i papryka z pomidorem
tak przechwalały się swym kolorem

och! aż rzodkiewka poczerwieniała
przy nich a jakże jest zbytnio mała
czarna rzodkiew się nie odezwała
bo nadal głęboko w ziemi siedziała

na to rzekła skromnie marchewka
rosłam też w ziemi nie jestem krewka
pietruszka zbladła na te przechwałki
przecież wygląda jak małe pałki

ziemniak bez złości też tak powiada
człowiek mnie kopie i potem zjada
kalarepka mówi ja tu jestem dama
bowiem nie jestem jak wy rumiana

por rzekł ja jestem najprzystojniejszy
każde z was bowiem tu mniejsze
cebula na to a ja jestem w złotej szacie
kto na mnie spojrzy to zaraz płacze

wielce oburzona kapusta się odzywa
co w kategorii tejże głównie odgrywa
pora smukłość kształt czy kolorystyka
o!!! właśnie może wielkość tak im wytyka

seler mówi ty wielki głąbie kapuściany
co mówisz już ci! jesteś daleko za nami
Jaś fasola z groszkiem aż zzielenieli
ogórek w pokorze płożył się po ziemi

koper powiewem wiatru zapach roznosił
mówiąc a kto was w ocenie o zdanie prosił?
wszakże o wygląd tutaj nie chodzi!!!
głównie o smak który z was się wywodzi.

Emilia Konicer 07.9.2 013r.

autor

milasek

Napisany: 2013-12-21 Dodano: 2013-12-21 15:00:08

Ten wiersz przeczytano 3063 razy

Oddanych głosów: 23

Rodzaj Bajka Klimat Ciepły Tematyka Przyroda

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie