wchodzę w rolę
zamykam
uszy na słowa
i szkicuję
twoje oczy
twój nos
twój podbródek
usta narysuję potem
gdy zaczniesz przeżuwać
to nic
że będą ruchome
tysiącem grymasów
jeden z nich
rozciągnę uśmiechem
autor
szatynka_01
Dodano: 2017-03-10 15:16:33
Ten wiersz przeczytano 605 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Bardzo sympatyczny wiersz :)
Pozdrawiam z uśmiechem rozciągniętym przez Ciebie.