Wczasy emeryta
rymowanka ploteczki z ławeczki
niespodziankę miłą zrobiłem
żonie wczasy wykupiłem
radość w domu zapanowała
żona od rana podśpiewywała
razem pojedziemy mamy czas
gdzie jeziora , plaża , las
a ty mężu przed wczasami
leć do sklepu z walizkami
kup walizkę... albo dwie
stary ruszaj nie leń się
a na drugi dzionek z rana
moja żona ukochana
z szafy wszystko wyciągała
i przed lustrem przymierzała
ta sukienka jest niedobra
tamta garsonka jest niemodna
chcę wyglądać dobrze , modnie
muszę kupić nowe spodnie
buty nowe ,ze dwie pary
kosmetyki,słoneczne okulary
kapelusz słomkowy i torbę plażową
muszę mieć całą garderobę nową
żona z wczasów się cieszyła
a w kieszeni ..pustka była
całe lata pracowałem
emerytury grosze dostałem
świniom lepiej przy korycie
ty klepiesz biedę emerycie
dzięki że dotrwaliście do zakończenia na tej ławeczce dużo ciekawych ludzi siada
Komentarze (39)
I w końcu nie pojechali? Bo koszty garderoby przerosły
kosztu wyjazdu? Serdeczności ;D
z humorem za którym kryje się smutna prawda ...emeryci
...
pozdrawiam:-)
Bardzo życiowy i napisany z humorem :) Pozdrawiam
Na zachodzie dopiero na emeryturze człowiek "czuje że
żyje"...a u nas?? Na odwrót niestety:)
Fajne!
pozdraiwam.
Rzeczywiście- ironiczny! Szacun za przymrużenie oka.
Ale pomysłowy wiersz,pozdrawiam
super, czyli z żoną wszystko w normie tylko portfel
ciut przymały:)
Tak to jest mieć polkę za żonę.
I tek pojadą i szczęśliwi będą..
Ważne że razem i tam gdzie tak pięknie...
Pozdrawiam:)
Hmm . Takie to dzisaj czasy że nie najlepiej w
finansach. Pozdrawiam ciepło. Duży plus
Przycupnęłam na ławeczce karmarg i sobie czytam:) Taka
rzeczywistość, można oszczędzić przez roczek i
wyjechać...do Rabki...hehehe, ale nie na Riwierę:) Za
mało sianka-:) Pozdrawiam.
Dzień dobry. Ładnie, choć ironicznie. Gdzie mi do
emerytury:):)? Miłego dnia. Pozdrawiam
Kiedyś przejazdem z noclegiem z wycieczką nocowaliśmy
w Świnoujściu.Wieczorem poszliśmy na dyskotekę
.Świnoujście, to same sanatoria.
Faktycznie, kobiety szałowo wystrojone, co tam się
dzieje hi.hi. Dobrze,ze z mężem jedziesz, wtedy stare
cichy ujdą w tłumie hi.hi.
Bardzo dobry wiersz.
:))
choć to poezja lecz prawdą odziana -fajnie z humorem
Sama prawda- przykra niestety!
Pozdrawiam:)