Wcześniej czy później

Witaj Wandeczko,
Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę, miłego, radosnego i
słonecznego popołudnia. Pięknie dziękuję, za kolejny
przemiły komentarz.
Ps. Napisałaś w komentarzu 'i oby Wena nie opuszczała
Ciebie' - więc nie opuszczaj mnie Weno, ha, ha:)*

Musimy być czujni. by nie dać się zaskoczyć temu
wrogowi. Bardzo udane erekcjato. Pozdrawiam
serdecznie.

oj tak szczera prawda
serdecznie pozdrawiam

Ciekawie napisane. Bóg obdzielił nas nierówno
zdolnościami i rozumem :)

Bardzo ciekawie i madrze, ujete erekcjato.
Serdecznie pozdrawiam, Wenuszko.
Milego wieczoru, zycze.:)

A skutki nosimy do końca życia!!!Świetnie ujęte!!

Udany wiersz.
Wielkiego słoneczka. Pozdrawiam

Witaj Wandziu,
Moc pozdrowień dla Ciebie i słoneczka, przez cały Boży
dzień.

Naiwność ludzka jest bezgraniczna...
Pogodnego dzionka Wandziu:)

Nie ukrywam żeś mnie w kozi róg zagoniło swoim
erekcjato?

Wandeczko, cóż można tu odpowiedniego napisać zgadzam
się z Tobą, ponieważ ludzka głupota ona przechodzi też
i ludzkie pojęcie:(

Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i uśmiech ślę, Ola:)

Zgadzam się:)
Pozdrawiam :)

A jaka trudna jest do wyleczenia :))
Udane, refleksyjne erekcjato
Pozdrawiam serdecznie Wandziu :)))

Genialna ironia, brawo. Widząc sam tytuł nim zacząłem
czytać obstawiałem, że może o Miłość chodzić. Chyba,
że miłość to głupota :)

Wenuś Ty niczym Alfred Hitchcoc do końca trzymasz w
niepewności, świetne erekcjato :)

Krokodyllo, zajrzyj do źródła :)
Dziękuję miłym czytelnikom za wgląd do erkecjato i
ciekawe komentarze.
Pozdrawiam Was serdecznie :)