Wczoraj
Wczoraj na pożegnanie
rzekłeś "pa kochanie".
ja spłoszona,zawstydzona
schowałam się w cieniu i odparłam pa
Mówiłeś że dla mnie zawsze masz czas,a
teraz się wykręcasz!
Chciałeś usłyszeć,że kocham,
pewny mych uczuc być chciałeś
a sam nic nie powiedziałeś!
Dosyć mam zycia w tej niepweności
ciągłej o Ciebie zazdrości!
I choć serce moje dalej coś czuje
ja zapomnieć próbuje...........
Jesteś naprawde wyjątkowy,ale nie mogę czekać aż się zdecydujesz!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.