Wczorajszy poeta
Wiersz dedykuje wczorajszemu poecie...
Gdy ziemia kreci sie wokol swojej osi,
A czas wskazuje inne godziny,
Czesto ktos z drugiej swiata strony
Pyta o powod, o przyczyny...
I wtedy ranek z nocka sie spotyka
Na fali odleglej lub w eterze,
Tam usmiech sie pojawia, troska znika,
U Ciebie juz ranek? Nie wierze!
"Ja jestem wczorajszy" - rzecze nocka
ciemna
Tu polnoc sie przybliza...
Dogonic Cie nie zdolam - gonitwa daremna
U Ciebie osma sie zbliza...
Poranek roze podarowal nocy,
Przeslal jej promyk slonecznego ranka,
Nad noca gwiazdy, ksiezyc kolem toczy,
Usypia do snu milego kochanka,
Poranek swiezy, jak poranna zorza,
Biegac chce nago po rosie,
Ogladac slonce na tle morza,
Nutka wesola w jej glosie.
Idz spac juz, prosze, wczorajszy poeto,
Spotkamy sie jutro, byc moze...
Gdy u mnie slonko zachodzic bedzie,
U Ciebie - poranne zorze...
Komentarze (6)
Lekko i delikatnie uśmiechnięty wiersz:) Tak jak ja po
przeczytaniu... Fajne eksperymentowanie czasem w
wierszu i bardzo dobry efekt końcowy...
no tak, wczorajsza poetko... trudno się zgrać z Tobą w
czasie, by pogadać :) ... no cóż poradzić, gdy się
przebywa na różnych biegunach taj planety :) ale
przecież jest BEJ, są blogi ;))))
Dana! Jak cudnie! Postępy poczyniłaś ogromne, to już
prawdziwa poezja! To się czyta!
niezwykle wyrażona łączność, ponad czasem i
przestrzenią, ...
Nie ważne jakie jest przesunięcie czasu a jest dość
duże może częstotliwość spotkań w eterze jest mniejsza
ale Miłość i Przyjaźń czasów nie zna i granic Pięknie
napisany wiersz w tle wyczuwam tęsknotę Dobra forma
Pozdrawiam ciepło
Uśmiech pojawia się czytając Twój wiersz, bo świat
mały się zrobił na wyciągnięcie klawiszy. Sobotni
poeta w rozmowie z niedzielną koleżanką po piórze.
Wczorajszy poeta.