Wesoła przyśpiewka
Na zielonej sośnie,
młoda szyszka rośnie.
a jak już dojrzeje,
z Niuńcią się ożenię.
Szyszka już brązowa,
a mnie boli głowa.
Niuńcia ma innego.
ode mnie śmielszego.
Na leszczynie zielonej,
orzeszek malutki.
Przyjdź Jasieńku do mnie,
napijem się wódki.
Wódeczka zdrowiutka,
z orzeszkową nutką.
Wypijem potańczym,
nie będzie już smutno.
na ludowo
Komentarze (20)
--- ale wesolutko u Ciebie... no i tak swojsko...
pozdrawiam...
Uśmiałam się z Niunci :))))Próbowałam soplicę
orzechową z sokiem pomarańczowym z kostkami lodu -
pycha :) pozdrawiam :)
wesoło i rytmicznie można sobie pośpiewać:-)
pozdrawiam- miłego:-)
lekko i na wesoło
tylko czy wódeczka pomoże ?
pozdrawiam
No i chyba obowiazkowo, musi byc z przytupem?
Serdecznie usmiechnelam sie czytajac:)
Pozdrawiam cieplo:)
Wesolutko hej.Miłego:)
fajnie i wesoło...
pozdrawiam pięknie:)
weselnie i wesoło
wesoło :))))
Sielankowo i wesolutko, poleję se Teresko Jaśka
Wędrowniczka malutko hey:) pozdrawiam
A ja znam taką:-)
Siadła se na sośnie
płakała żałośnie
pytała się mamy kiedy jej lalala
Miłego Tereniu:-)
Fajnie i na wesoło:) Pozdrawiam:)
W drugiej strofce załamał się rytm. A może np tak:
"Szyszka już brązowa,
a mnie boli głowa,
Niuńcia ma innego
ode mnie śmielszego. "
Poza tym fajnie na ludowo:)
fajniutko, wesolutko, z przytupem, a Niuńcia rozbraja,
bardzo fajny wiersz, :):):)
wesoło,,,,pozdrawiam :}