WESOŁYCH ŚWIĄT!?
W Święta myślimy przeważnie o sobie i bliskich, ( o najedzeniu się, napiciu i o tym, żeby nam było dobrze) zapominając, że karp, zając, wieprzek, to też istota żywa, która czuje, cierpi, przeżywa... I stąd ta moja propozycja wiersza świątecznego. Może po przeczytaniu tego mego "dzieła", przybędzie kilku jaroszy? Pozdrawiam.
Na świątecznym stole półmiski bigosu.
Karp przełyka ślinkę na sam widok sosu.
Kurczak opalony, gęś w stroju bikini,
śledź mruga zalotnie do nadzianej świni.
Dwie kaczki dziwaczki, dziób trzymają w
górze,
kupry umoczone w sosie lub miksturze.
Pysznią się śledziki, krewetki,
szaraczki,
serwetki zmarszczone na wypadek sraczki!
Gwarno na tym stole, choć nie brak
patosu...
Och pyszne żyjątka! Zazdrościć Wam
losu?
P.S.
Jakby to nam było, gdyby nas
„ludziki”*
ubili i zjedli, tak jak my karpiki?
* „ludziki” - mam na myśli przybyszy z kosmosu…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.