WESTCHNIENIE
Myślałam o tym długo i z jednym się zgodzę,
Bóg miał poczucie humoru.
Stawiając mi Ciebie na drodze,
wymyślił miejsce i czas.
Postawił mi Ciebie i odszedł.
Po prostu zostawił nas,
może nudził się w niebie,
któregoś dnia deszczowego,
postawił mi Ciebie i już.
Zrobił wielki bałagan,
bo tak mu sie spodobało.
Chciał zobaczyć co wyjdzie mu z tego,
zostawił i rzekł radźcie sobie sami,
Co mi do tego.
Niech ten wiersz Ci przypomni, że jest ktoś kto o Tobie nie zapomni.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.