Westchnienie
dzień był jak dzisiaj
zboże zwiezione
ścierniska pachniały słomą
włosy ci lśniły jakby w koronie
i prześwitywał w groszki biustonosz
byłaś we mnie wpatrzona
dorodna lwica
rower jak dzisiaj
leżał na miedzy
tylko już ciebie tu nie ma
lecz wracają wspomnienia jak świeże
zdarzenia, tamtego dnia poemat
z westchnieniem niebu powierzam
na zawsze żono
autor
feluś
Dodano: 2013-09-16 15:42:03
Ten wiersz przeczytano 1708 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (34)
Wzruszający...
Rowerem przez życie...
Dobry wiersz )
Pozdrawiam serdeczni
ładne westchnienie ma swój klimat pozdrawiam