WEZ MOJE SERCE
Jest pózno w nocy, nie potrafię zasnąć
Zastanawiam się, jak wyglądać będzie moje
życie
Kiedy TY któregoś dnia odejdziesz?
Czy TY wiesz, dlaczego tak wiele pytań
Pozostaje bez żadnych odpowiedzi?
Ciągle o tym wszystkim myślę
Zabierz chociaż moje serce, kiedy
odejdziesz
Nie będę już go wówczas potrzebował
Moja miłość pozostanie ze mną?
Znalazłem się w miejscu, skąd nie ma
powrotu
Nie będę Cię oszukiwał, czasu nie cofnie
nikt
Były długie rozmowy, lecz kiedy miłość
odeszła
Zostały tylko puste słowa, zranione
serca?
Komentarze (4)
teraz ładnie:) bo najpiękniejsze są słowa nie na siłę
wyszukane a szczere Miłość pozostanie mimo ran
Te błędy były spowodowane zmęczeniem, przepraszam i
dziękuję za krytyke, bardzo przydatne.
czasu nie conie nikt = cofnie F uciekło.
tytuł - WEŹ od wzięcia.
reszta - podpowiada blondynka8
depesz:) warto popracować z wierszem. 1. Tytuł - ma
być wieś? 2. Ta odpowiedź - bez żadnej? 3. chociaż 4.
skąd 5. cofnie
no, chyba, że jesteś dyslektykiem, to sorry:)))
Pozdrawiam milutko.