Wiatr
Wiatr
Wietrze złowrogi powiedz mi
gdzie pędzisz w te szare dni
złość swą w około rozsiewasz
czemu tak srogo się gniewasz
poliki swe nadymałeś i dmiesz
my się boimy czy o tym wiesz?
siłą swą co napotkasz to gniesz
gałązki krzewów i nawet drzew
do skłonu zmuszasz bezlitośnie
tym pokazałeś wielkiej sośnie
jaka twa siła wielka i groźna
powalając ją - jak tak można?
koronami drzew bujasz na boki
małe ptaszyny a nawet też sroki
umknęły przed tym powiewem
w tej sytuacji nie umilą śpiewem
jaki jest z ciebie łobuz to wiemy
takiego gościa nie przyjmujemy
więc pędź sobie na koniec świata
inne warkocze z gałązek zaplataj.
Emilia Konicer 13.11.2013 r.
Komentarze (28)
Śliczny wiersz choć wiatr groźny. Pozdrawiam
serdecznie
Ksawery inspiruje, dzisiaj wietrznie i na Beju:))
Emilko, ja natomiast nie cierpię wiatru, bo mam
strasznie wrażliwe ślepia, zaraz mi łzy lecą i nic nie
widzę... :(
pozdrawiam!
Nie cierpię wiatru, bo jestem na niego skazany. Tu,
gdzie mieszkam bardzo często króluje wiatr. Dobry
wiersz. Pozdrawiam.:)
Emilko ten dzisiejszy wiatr do zaplatania warkoczy nie
nadaje się.Głowę całą urwać może.
Musiał Ci dokuczyć ,bo tak szybko i trafnie o nim
napisałaś. Pozdrawiam.
najładniejszy wiersz :)
Wiersz bardzo trafny, jak na dzisiejszą pogodę, dobrze
wyraża jej oblicze. U mnie też zawierucha. Cieplutko
pozdrawiam. Mój znak Emilko również Bliżnięta.
tak, u mnie też w nocy ostro wiało, ale ptasia brać
rano czekała na żarcie jak zwykle :-)
Inspirujący Ksawery, daje znać o sobie nawet na beju:)
W nim tkwi magia ze złota pracowitego, z tego które
smaczną radość śle.
tak ładnie o nim napisałaś ...u mnie jest też nieźle
dmucha ....
pozdrawiam serdecznie i posyłam uśmiech w prezencie
:-)))))
dobrze napisane pozdrawiam
Bardzo delikatne fajne rymy utworzyłaś:)