Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Widok z okna


Drzewa
nasycone raczkującym blaskiem
bladego jeszcze słońca
Mroźny oddech wiatru
ociera się
o przezroczyste tafle
Tak chciałabym
znów być tam
gdzie złote promienie
oświetlały moją twarz
i twoją
A w ciszę
wtapiał się
ciepły dźwięk strun
pod twoimi palcami
i głos
głos który wciąż
dźwięczy w dali
twój głos

Dodano: 2004-11-16 11:24:46
Ten wiersz przeczytano 409 razy
Oddanych głosów: 26
Rodzaj Bez rymów Klimat Rozmarzony Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »