widze
widze to co widze i widzialem przez cale
zycie,
ludzi,westchnienia, kałuze deszczu,
ludzi ktorzy czekali na mnie z nadzieją,
a teraz...
marna istota,
jaki jej cel,
ugina się przed wszystkim, nic nie wiem,
radości już kres,siły kres, witajcie
zmartwienia,witaj chorobo.
autor
MichałShadow
Dodano: 2006-06-01 00:08:32
Ten wiersz przeczytano 577 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.