Wiecznie trwać.
Otwórzmy się dla innych ludzi,
nie kryjąc twarzy w masce zła.
Wystarczy tylko szczęście zbudzić,
z marazmu który wciąż w nas trwa.
Przestańmy ganić i pouczać,
wciąż wytykając czyjeś winy.
Podług błędnego znaczeń klucza,
co każe tworzyć zła przyczyny.
Nie doszukujmy się podłości,
czyniąc to z pasją i wytrwale.
Okażmy sobie gest miłości,
by nie pozwolił żyć w tym szale.
Otwórzmy się dla innych ludzi,
stańmy odważnie i bez zła.
Wszak potrafimy szczęście zbudzić,
i dalej mogło z nami trwać.
Komentarze (5)
"Życzliwe słowa mogą być krótkie i proste, ale ich
echo nigdy nie milknie." moje uznanie...:)
Szczęście zbu dzić, by moglo trwać- to zadaniem poety
i nie tylko; tak wielu budzi (niepotrzebnie) inne,
czsami niedobre , emocje...
Masz pełne moje poparcie i jest tak dokładnie jak
mówisz-od słowa do zdania-na koniec litania,a nam
potrzeba tak niewiele i będziemy chociaż my
szczęśliwi..Wierszyk ładny,ala orędzie..pomyślności..
Twój wiersz, to apel o "normalność"... Masz rację -
"otwórzmy się na innych". Ładny wiersz...
masz rację,lepiej narazić się na
przydomek"naiwny"ufając niż wszędzie doszukiwać się
podłości...wiersz ładny,rytmiczny,przyjemny w
czytaniu:)