wieczorem przy oknie
Kiedy przy oknie siadam
Liczę gwiazdy na niebie
A wiatr mi wiersze składa
Mówiąc, że to dla ciebie
Ty mi wietrzyku powiedz
Czy mam dziś zamknąć okno
Byś mógł pod adres pobiec
I tam grać nutę słodką
Lub schować do szuflady
By papier pożółkł cały
Gdy skrzętnie je poskładam
To kiedyś skruszą skały
autor
Luiza1
Dodano: 2019-02-13 00:03:10
Ten wiersz przeczytano 780 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Może puenta się kiedyś ziści... :)
Pozdrawiam :)
Ładny. Pozdrawiam.