Wiedźma
od kilku dni mam wizję :) https://www.facebook.com/photo.php?fbid=14120233254899 68&set=gm.1008046382577047&type=3
stoi nad tyglem i miesza
a tam buzuje ogniście
na górze zebrała się piana szumowin
i ona tym kręci
do chochli wciąż się przykleja
ten kipisz zebrany z powierzchni
półślepa spogląda do dołu
na zimno odarta już z treści
co rusz ziół dosypuje
szepcząc zaklęcia magiczne
czasem też zachichocze
na widok większej padliny
stara samotna i straszna
już jej nic nie zostało
tylko splunąć gdzieś jadem obficie
z zadowolenia zawyje
że innym także trudno
jak jej iść jest przez życie
Komentarze (128)
Jacku, mogę podesłać, mam zapasowe w piwnicy, jeszcze
zapakowane :)
W takim razie, bardzo Cie przepraszam, za niewlasciwy
odbior... Dziekuje, ze wyjasnilas.... uzlyzlo mi... co
do tradycyjnej bajkowej wiedzmy, mysle, ze to byly
kobiety, ktore znaly sie sie na ziololecznictwie,
chociaz jak wszyscy, ktorzy parali sie leczeniem
ludzi, nie zawsze zyskiwali sobie szacunek... ludzie
czesto boja sie jak czegos nie rozumieja i wiedza
innych znacznie wyprzedzala epoke... stad palenie na
stosach. Teraz Elenko z czystym sumieniem oddaje
plusik za wiersz. Serdecznosci.
zadziorna wiedźma;)
P.s. - zapraszam na moją oś czasu na fc - jakieś parę
dni temu.
Klamerki wyszły (wyschły) z praniem ok. pięć lat
temu...
Jacku- klamerka na nos lepsza :)Zrób fotkę z klamerką
:)
virginia20- tak też bywa :( Pozdrawiam :)
Danuś- to bajka. W swojej wizji miałam siebie, warzącą
zupę. Mam nawet taki wiersz 'Miłosna zupa'- tam byłam
dobra a teraz jestem zła :) Uściski :)
Zmarszczyłem czoło i nos bo... wyczułem, że jakaś
wiedźma była przede mną w łazience:)
czasami takie wiedźmy przybierają ludzką postać,
czasami spotykam taką,,,,,pozdrawiam :)
Elenko witaj... wiem ze to co napisze nie przysporzy
mi sympatii, ale nie o to przeciez chodzi... nie umiem
jednak inaczej wiec aby pozostac wierna wlasnym
odczuciom, napisze, ze nie podoba mi sie to co plynie
podskornie w tym wierszu. Nie bede sie rozwodzila i
wyjasniala dlaczego.... jezeli blednie odczytuje
zamysl, to przepraszam. Serdecznosci.
Jacku, rzecz w tym, że ja je czuję :) Chyba mam
szczególny dar, bo wyczuwam ludzi. Ty jesteś Dobry
Człowiek, chociaż marszczysz się na fotce :)Pozdrawiam
:)
Na wiedźmy trza fest dować pozór. Ino trudno je
rozpoznać:)
Wesołego mieszania Elenko!
Można gadać dużo, byle na temat :)
agarom- Tobie jej też nie brakuje :)