Wielkanoc
jajkiem malowanym
po stole się toczy
miłość
której tak łatwo zasłaniamy oczy
może dziś właśnie
na chwilę staniemy
dzień który czas nam kradnie
za poły złapiemy
przecież nie wiadomo
czy znów przyjdzie ranek
i kiedy ktoś nam zdmuchnie
życia snu kaganek
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.