wielkie sprawdzanie
była rozpieszczaną dziewczynką
której tatuś codziennie sprawdzał
czy nie ma owsików
potem sprawdzał kochanek
"wszystko sprowadza się do robali" myśli
szorując lastriko z soków cmentarnej lipy
autor
joanbielsko
Dodano: 2008-09-11 00:14:25
Ten wiersz przeczytano 789 razy
Oddanych głosów: 46
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Niesamowity temat i ta forma wiersza. W kilku
wywazonych i uwaznie dobranych slowach powiedzialas
tak duzo. Ciesze sie ze zostalas.
Niezbyt przyjemny wybralas temat na
powrot,,,ale chcialas zaszokowac - no i udalo
sie,,,milo ze jestes.
Niebanalny temat, owsiki brrrr.